poniedziałek, 12 listopada 2012

 Śnieg sypie i sypie, choć jest w tej chwili tylko -3. Dziś zimowa seria zdjęć z wczoraj i dziś. Panuje spory wiatr.
Dość mocno, jak widać, zdewastowany dom budowany niegdyś przez jeńców niemieckich.
 
 I nowa seria domków. Osiedle "odkryte wczoraj".






.
Ostatnia seria zdjęć to dzisiejsze przedpołudnie  na ulicy Konstytucji. Wiatr, śnieg i ja (no i moje futro oczywiście). Poniżej blok, w którym mieszkam.




2 komentarze:

  1. Ha! No i wreszcie jest Dama z Pietropawłowska! Bardzo Ci do twarzy Mamusiu i wcześniejsza ironia była nie na miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam trochę przerwy w "śledzeniu" Twoich wpisów Ilonko. Ale dzisiaj nadrobiłam wszystkie zaległości. Najbardziej ucieszyło mnie oczywiście Twoje zdjęcie - futro jest wspaniałe i jak najbardziej twarzowe, a co najważniejsze - domyślam się, że ciepłe! U nas na taką białą zimę to sobie jeszcze pewnie poczekamy, gdyby jednak się nie zjawiła, to przynajmniej wzrok ucieszą fotografie wykonane przez Ciebie.
    Tak myślałam, że te kolorowe domki ślicznie będą wyglądać w zimowej szacie.
    Przesyłam moc gorących pozdrowień :-)

    OdpowiedzUsuń