Nie będę pisać dużo,
chcę Wam pokazać trochę miasta.
Gdy znalazłam się w
Pietropawłowsku, była ciemna noc. Rano okazało się, że jestem
w samym centrum. Pomieszkiwałam kilka dni
u sióstr zakonnych i tym samym najpierw poznałam reprezentacyjną ulicę Konstytucji Kazachstanu prowadzącą wprost do klasztoru sióstr Redemptorystek i do niedużego parku leżącego w pobliżu. To właśnie klasztor i w zasadzie także część parku. Na terenie parku mieścił się kiedyś stary tatarski cmentarz.
u sióstr zakonnych i tym samym najpierw poznałam reprezentacyjną ulicę Konstytucji Kazachstanu prowadzącą wprost do klasztoru sióstr Redemptorystek i do niedużego parku leżącego w pobliżu. To właśnie klasztor i w zasadzie także część parku. Na terenie parku mieścił się kiedyś stary tatarski cmentarz.
W parku sporo pomników znanych ludzi. W reprezentacyjnym, centralnym miejscu, otoczeni dekoracyjną perystazą rezydują w pełnej zgodzie Aleksander Puszkin i kazachski piewca Abłaj.
Choć w pobliżu, to na tyłach, ukryty wśród drzew i różnych parkowych zakamarków, niełatwy do znalezienia stoi Lenin ze sztucznym wieńcem u stóp.
W wyniku przemian społecznych został wyeksmitowany z reprezentacyjnego miejsca na głównej ulicy. Kiedyś był także jej patronem.

Na pierwszym planie paw z metalu, a w tle rozpoznawalna biała policyjna budka. Policja jest w ogóle bardzo widoczna na ulicach, ale nie wydaje się uciążliwa. Doglądają porządku, bardzo często kierują ruchem.




![]() |
![]() |
Też budyneczek z czasów carskich. Dziś apteka.
"Uniwiermag" w budynku z czasów przedrewolucyjnych
![]() |
Ulicę domyka nowy budynek teatru stojący na wiodącej w poprzek ulicy Puszkina.
Pomnika kazachskich wojowników podpisać nie potrafię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz